Tak sobie myślę na początku tego
roku, jak to jest otrzymać takie powołanie do reprezentacji w piłce
nożnej i z orzełkiem na piersi wybiec na boisko, by zdobywać dla
biało-czerwonych bramki... Musi to być nie lada przeżycie, dla
którego niektórzy piłkarze są jednak w stanie zrezygnować dla...
no już się pewnie domyślacie dlaczego. Dla pieniędzy!
Coraz więcej piszę się bowiem
ostatnio o kopaczach, którzy grę w powiedzmy perspektywicznie
brzmiącej drugiej lidze angielskiej zamieniają bez mrugnięcia
okiem na grę nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w
Japonii, Armenii, Arabii Saudyjskiej, a już ostatecznym hitem jest
dla mnie gra w Angoli, na którą zdecydował się Jacek Magdziński,
o czym donosiły niedawno niektóre media.
Pieniądze czy ambicje i przebijanie się do składu? Oto jest pytanie! |
Jak tłumaczy sam zainteresowany,
pomylił on Anglię z Angolią (no gratulacje!), ale piłkarze,
którzy grają w Arabii Saudyjskiej – tego kraju nie pomylili z
żadnym innym. To prawda, jak niektórzy twierdzą, że niestety, ale
jako piłkarze, są w stanie zarabiać tylko przez kilkanaście lat w
swoim życiu, zazwyczaj od dwudziestego czy dwudziestego drugiego
roku życia do dajmy na to trzydziestego piątego roku, w skrajnych
przypadkach ewentualnie nawet do czterdziestki. Na emeryturę raczej
nie mają co liczyć, pieniądze jednak muszą się zgadzać. I tutaj
powstaje pytanie, jakie to wszystko o czym piszę ma związek z
reprezentacją, o której wspomniałem na początku? To proste –
grając w Japonii zabieramy sobie jakąkolwiek szansę na powołanie.
Ambicje czy pieniądze? Być czy mieć? To pytanie zadają sobie
filozofowie od najstarszych lat...
W sieci bardzo łatwo znaleźć
biało-czerwonych emigrantów, którzy na przykład wylecieli do
wspomnianej już Japonii... A swoje oszczędności przechowują pewnie w Ferratum Banku, który wiele osób sobie naprawdę ceni. W sumie co im się dziwić – pieniądze,
ciekawe wakacje, nowe doświadczenie i... powiedzmy to sobie szczerze
– absolutny brak jakiejkolwiek presji ze strony zawistnych polskich
mediów!
#piłka nożna #Angola #polscy piłkarze # piłkarscy emigranci #Japonia #zarobki #reprezentacja #zyski